Wycena nieruchomości od lat budzi spore kontrowersje. Powszechnie wiadomo, że w przypadku niezgadzania się jednej ze stron postępowania z wyceną biegłego, można zlecić wydanie opinii kolejnemu rzeczoznawcy, który może ustalić inną cenę tej samej nieruchomości. Proceder ten jest często spotykany, zwłaszcza w praktyce sądowej, kiedy trzeba ustalić wartość danej nieruchomości, zwykle będącej przedmiotem sprawy. W przypadku dwóch odrębnych wycen żadna nie wyklucza konkurującej, nie może więc w świetle majestatu prawa stanowić podstawy do podważenia. Jak zatem wygląda wycena nieruchomości w praktyce i kto tak naprawdę decyduje o jej ostatecznym kształcie?
Wycena wycenie nierówna
Większość osób, która dopiero zaczyna swoją przygodę z omawianym zagadnieniem zdroworozsądkowo zakłada, że aby wycenić nieruchomość, wystarczy w jakimś portalu z ofertami sprzedaży wpisać na przykład mieszkania opole i interesujący nas metraż, po czym wyciągnąć średnią z kilkunastu przykładowych ofert i gotowe, możemy pochwalić się samodzielną wyceną. Owszem, taka wycena jak najbardziej sprawdzi się w sytuacji, kiedy potrzebujemy jej do własnych, prywatnych celów, jednak mimo racjonalnych podstaw i klarownej metodologii nie ma ona najmniejszej wagi w świetle prawa.
Wycena tylko przez specjalistę
Polskie prawo reguluje dokładnie zakres obowiązków i dostęp do zawodu rzeczoznawcy majątkowego. Za podszywanie się pod osobę uprawnioną do takiej wyceny grozi grzywna nawet do 50 tys. zł, a aby zostać rzeczoznawcą umieszczonym w wykazie Ministra Inwestycji i Rozwoju (Centralny Rejestr Rzeczoznawców Majątkowych) należy spełnić następujące warunki:
- Mieć pełną zdolność do czynności prawnych i nie być skazanym za wymienione w szczegółach zarządzenia przestępstwa
- Posiadać wyższe wykształcenie i ukończone studia podyplomowe z zakresie wyceny nieruchomości
- Posiadać doświadczenie zawodowe bądź praktykę w wycenie nieruchomości
- Przejść z pozytywnym wynikiem egzamin państwowy
Jak widzimy, droga do zastania rzeczoznawcą jest dość skomplikowana i wymaga edukacji, praktyki i sukcesu w egzaminie organizowanym przez państwo. Tym, co budzi największe wątpliwości jest ogromna władza stowarzyszenia zawodowego rzeczoznawców, które jest ostateczną instancją w procesie wyceny nieruchomości, mogącą podważyć wyceny dowolnej ilości indywidualnych specjalistów. Warto więc pamiętać, że ostatecznym rozjemca w kwestiach wyceny nieruchomości nie jest konkurencyjna wycena, sporządzona przez innego specjalistę, lecz decyzja kolegium złożonego z rzeczoznawców.